Victorianki po wygraniu 1/16 Mistrzostw Polski Juniorek młodszych ruszyły do Warszawy, aby i tam pokazać swoją moc. W dniach 21-23 kwietnia w ramach 1/8 było im dane zmierzyć się z Agrykolą Warszawa, Varsovią Warszawa i Grunwaldem Ruda Śląska. Wszystkie spotkania udało się naszym dziewczynom wygrać, co oznacza, że następny etap zagramy już za 2 tygodnie w Zabrzu.
MKS Victoria Świebodzice 42-27 (18-11) UKS Varsovia Warszawa
Victorianki w piątek po długiej, wyczerpującej podróży w końcu dotarły do Warszawy, gdzie o godzinie 16 czekał ich pojedynek z Varsovią Warszawa. Drużyna ze stolicy, która awansowała z drugiego miejsca z grupy A, ulegając tylko Pogonii Zabrze, nie była faworytem tego spotkania. Jednak z całą pewnością warszawianki były gotowe powalczyć o jak najlepszy wynik. Victoria Świebodzice natomiast po zdominowaniu swojej grupy miała za zadanie podtrzymać dobra passę i tym samym dobrze zacząć turniej 1/8.
Nerwowy początek
Początek meczu to jednak lekka nerwówka. Nie trafienie w pierwszej nadarzającej się sytuacji spowodowało, iż to Varsovia otworzyła wynik tego spotkania. Nie minęło jednak 20 sekund kiedy to dostaliśmy szybką odpowiedź Martyny Szczepanik. Właśnie etatowa reprezentantka Polski rzuciła dla nas pierwsze 4 bramki. Skuteczność drużyny nie była jednak na wysokim poziomie. Bardzo dobrze w bramce spisywała się Dominika Niewęgłowska, która zatrzymywała kombinacyjne akcje Victorianek. Do tego doszły również skuteczne ataki miejscowych, które w 16 minucie wyszły nawet na prowadzenie 7:8. Do 21 minuty oba zespoły szły już bramkę za bramkę. Kluczowe okazały się ostatnie minuty, które z całą pewnością były najlepszym fragmentem pierwszej połowy w wykonaniu naszego zespołu. Skuteczna gra w ofensywie, szczelna obrona, oraz dobrze spisującą się bramka dały wynik 18-11 dla Victorianek.
Grad bramek
W drugiej połowie mieliśmy istny pokaz strzeleckich umiejętności jednych i drugich. Bardzo szybkie i dynamiczne warszawianki w bardzo przekonujący sposób atakowały bramkę, której strzegła Natalia Nowak. Victorianki jednak nie pozostawały bez odpowiedzi. Świetny mecz w ofensywie rozegrała cała drużyna, grając kombinacyjnie, szybko, jak i z polotem. Liderkami tego zwycięstwa był tercet Adamczewska-Barna-Szczepanik, które kolejno rzuciły 10, 10 i 9 bramek. Rezultat drugiej połowy zamknął się na 24 trafieniach Victorii Świebodzice i 16 Varsovii Warszawa. Ostateczny wynik to 42:27 dla biało-niebieskich, które w dobrych humorach podejdą do jutrzejszego spotkania z Grunwaldem Ruda Śląska.
Najlepsza zawodniczka drużyny Patrycja Barna (10 bramek)
MKS Victoria Świebodzice 35:14 (15:5) Grunwald Ruda Śląska
Mur victoriański
Sobotnie spotkanie rysowało się od początku na takie, które pokaże jak dobrze funkcjonuje w defensywie ekipa Dominiki Daszkiewicz-Kwadrans. Pierwszą bramkę Victorianki straciły dopiero w 14 minucie za sprawą trafienia z rzutu karnego. Do tego momentu biało-niebieskie same rzuciły tylko 5 bramek, co mogło wydawać się niepokojące. Drugi kwadrans to jednak skuteczniejsza gra jednych i drugich. 4 bramki rzucone przez Grunwald i 10 rzuconych przez Victorię, spowodowały, iż po bardzo dobrej grze defensywnej prowadziliśmy 15:5.
Drużyna
2 część tego spotkania nie licząc pierwszych 5 minut to dalsza kontrola tempa gry przez Victorianki. 20-9 w bramkach spowodowało, iż końcowy rezultat zamknął się na wyniku 35:14 dla naszych zawodniczek. Przede wszystkim jednak należą się pochwały dla każdej ze zmienniczek. Maja Michalik bardzo dobrze zastąpiła Natalię Nowak. Karina Lewkowicz, Kinga Tkacz, Wiktoria Fundakowska i Waleria Beliak dały świetnie zmiany, a Wiktoria Nadrowska, która zmieniła Marikę Szulc, zaliczyła 100% występ wykorzystując wszystkie 3 rzuty. W tym meczu każda zawodniczka dała coś od siebie pokazując, że Victoria Świebodzice to przede wszystkim drużyna, która RAZEM może zdziałać wszystko.
Najlepsza zawodniczka drużyny Hanna Paczyńska (5 bramek)
UKPR Agrykola Warszawa 25-41 (11-21) MKS Victoria Świebodzice
Victorianki a warszawianki
Po 2 pierwszych dniach rozgrywek było wiadomo, iż niedzielne spotkanie pomiędzy Victorią Świebodzice, a Agrykolą Warszawa będzie z gatunku tych najważniejszych. Zwycięzca tego pojedynku zagra w teoretycznie łatwiejszej grupie w Zabrzu, a przegrany w Kwidzynie. Faworytkami tego pojedynku były z całą pewnością biało-niebieskie, aczkolwiek gospodynie chciały udowodnić i pokazać przed własną publicznością, że są w stanie wygrywać z najlepszymi.
Pokaz siły
Gwizdek i można było zaczynać to wielkie sportowe widowisko. Atmosfera, która panowała podczas tego spotkania była wyjątkowa. To, co na trybunach zrobili kibice było czymś niepodrabialnym i niespotykanym nigdzie indziej. Samo spotkanie lepiej zaczęły gospodynie, które po nie wykorzystaniu sytuacji przez Victorianki zagrały szybką kontrę i pokonały Natalię Nowak. Biało-niebieskie nie czekały i szybko na stracona bramkę odpowiedziały. Kolejne skuteczne ofensywne akcje kończone przez Martynę Szczepanik, Julię Wlazło i Justynę Adamczewską dały wynik 2:5. Zmusiło to trenera Agrykoli do wzięcia czasu. Po przerwie technicznej mimo kilku przebłysków gospodyń, to dalej Victorianki były stroną dominującą. Graliśmy naprawdę bardzo dobre zawody, wychodziło nam praktycznie wszystko, czego dowodem był wynik, który do przerwy wskazywał 11-21 dla Victorianek.
Czas rozstrzygnięć
Druga połowa wyglądała równie dobrze, jak pierwsza. Świetne akcje ofensywne, pełne szybkości i kombinacji. Bardzo dobrze spisująca się obrona i Natalia Nowak, która nawet jak wpuszczała bramki, to dzięki swoim szybkim wznowieniom dawała szansę na błyskawiczną odpowiedź. Zawodniczki Victorii indywidualnie wyglądały w tym meczu bardzo dobrze. Solidny występ zaliczyła Justyna Adamczewska, świetnie zaprezentowała się Julia Wlazło, która mimo choroby potrafiła 9-krotnie znaleźć drogę do siatki rywalek. Czy Lena Kalafut, która 6-krotnie wpisała się na tablicy wyników, zachowując ponad 80% skuteczność. To wszystko spowodowało iż po świetnym spotkaniu wygrywamy 25:41 i tym samym wychodzimy z 1 miejsca w grupie.
Najlepsza zawodniczka drużyny Julia Wlazło (9 bramek)
Podsumowanie
Po 3 dniach elektryzujących spotkań ostatecznie to nasze dziewczyny ponownie okazują się najlepsze. Kapitalny, wręcz idealny turniej rangi mistrzowskiej w naszym wykonaniu, jest w pewnym sensie ostrzeżeń dla reszty stawki. Victoria Świebodzice jest piekielnie mocna i jest gotowa zdobyć to co od dawna jej się po prostu należy. Dziękujemy wszystkim kibicom, którzy po raz kolejny bardzo licznie stawili się na wyjeździe. Bez was nie było by tego wszystkiego. Do zobaczenia w Zabrzu. Serca i pazury!
Najlepsza Bramkarka – NATALIA NOWAK (MKS Victoria Świebodzice)
Najlepsza Strzelczyni – JUSTYNA ADAMCZEWSKA (MKS Victoria Świebodzice)
MVP Turnieju – MARTA CZACHOR (UKPR Agrykola Warszawa)
